Afirmacje mogą zdziałać prawdziwe cuda – i faktycznie, tkwi w nich jakaś magiczna moc. Ludzie bowiem często nie doceniają tego, jak potężna jest siła ich własnych myśli.
Jeśli coś sobie wmawiamy albo pozwalamy na to, by ktoś nam to wmawiał,
to w końcu zaczynamy w to wierzyć. Jeśli ktoś powtarza sobie, że jest
życiowym nieudacznikiem i do niczego się nie nadaje, to nabierze w końcu
o tym głębokiego przekonania. Siła afirmacji tkwi przede wszystkim w
ich regularności. Dzięki nim można nie tylko zmienić sposób postrzegania
samego siebie, ale pomóc sobie w realizacji własnych marzeń. Pamiętać
trzeba, by afirmacja była krótka oraz uderzała w sedno sprawy. Potem
zostaje już tylko codzienna praktyka.
Pozytywne Afirmacja, to myśl, którą przyjmujemy do naszego
umysłu, aby przeciwdziałać efektom lat negatywnego wpajania. Afirmacja
to nic innego zatem jak pozytywne, "afirmujące życie" stwierdzenie,
wybrane w celu zastąpienia fałszywych negatywnych przekonań.
Przykładowo, jeśli od dwudziestu lub trzydziestu lat wierzymy i
utwierdzamy się w przekonaniu, że życie traktuje nas podle, że jesteśmy
bez grosza lub też nigdy nie będziemy wystarczająco dobrzy, to sami
generujemy taką właśnie sekwencję złych zdarzeń... Natomiast spisywanie i
codzienne wypowiadanie afirmacji może, a właściwie na pewno, zacznie
odwracać te negatywne przekonania!JAK AFIRMOWAĆ?
1.Tekst powinien być ułożony w formie twierdzącej czasu teraźniejszego, ponieważ afirmując w czasie przeszłym tworzysz jedynie wspomnienia, a w czasie przyszłym budujesz ciągłe oczekiwanie, że coś kiedyś się zdarzy. Czyli nie piszesz: „będę zarabiał dużo pieniędzy”, tylko: „zarabiam dużo pieniędzy”.
2.Nie należy używać słowa „NIE”, ponieważ podświadomość lubi zgubić to słowo i wówczas zmienia się cały kontekst. Zatem zamiast mówić: „nie choruję”, używam określenia „jestem zdrowy”
3.Nie należy używać określeń typu: chcę, pragnę, potrzebuję, gdyż w ten sposób afirmujesz sobie nieustające chcenie, pragnienie, potrzebę. Wobec tego nie: „chcę być godny miłości”, lecz „jestem godny miłości”.
4.Unikaj określeń o negatywnym zabarwieniu. Twórz przestrzeń harmonijną i wypełnioną wyłącznie przez pozytywy. Nie powinno się afirmować np. „jestem wolny od bólu i choroby”, lecz zdecydowanie: „jestem zdrowy, silny i radosny”. Podobnie nie będzie dobre określenie „uwalniam się od pecha”, a lepiej zadziała: „przyciągam same pomyślne dla mnie wydarzenia”.
5.Tekst powinien być krotki, zwięzły i oczywisty znaczeniowo. Im bardziej skomplikowany elaborat próbujesz wpakować do swojej podświadomości, tym mniejsze szanse, że ci się to uda.
6.Lepiej unikać oczywistych kłamstw, bo oszukiwana podświadomość
może nie zrozumieć naszych intencji. Zamiast mówić: „mam portfel pełen pieniędzy”, podczas gdy od kilku tygodni świeci on pustkami, znacznie uczciwiej jest afirmować: „przyciągam dużą ilość pieniędzy” lub „otwieram się na wysokie zarobki”.
7.Dobieraj słowa harmonizujące z twoim wnętrzem; takie, które dobrze się kojarzą i są ci bliskie. Czasem zamiast: „otwieram się na ekonomiczne bezpieczeństwo” lepiej zabrzmi: „otwieram się na dobrobyt”. To jest rzecz bardzo indywidualna, więc chociaż podaję tu kilka przykładów, najlepiej samemu poszukać własnych słów.
Kiedy już wybierzesz sobie odpowiednie teksty, przystępujesz do pracy. Nie staraj się od razu przeafirmować całego życia i wszystkich problemów, bo podświadomość się pogubi. Należy pracować pomału, cierpliwie i systematycznie. Powodzenia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz